Cztery lata temu zdecydowałam się kandydować do Sejmu i nie żałuję! To były 4 lata bardzo ciężkiej pracy i bardzo wielu rozmów z Wami – z mieszkańcami Katowic, Chorzowa, Piekar Śląskich, Rudy Śląskiej, Siemianowic Śląskich, Świętochłowic, Tychów, i nie tylko.
Efektem tych rozmów były projekty m.in. ustaw:
✅ o języku śląskim,
✅ o przemocy ekonomicznej,
✅ o związkach partnerskich.
To była walka o prawa osób z niepełnosprawnościami i ich opiekunów, o prawa kobiet, o ochronę klimatu, transformację energetyczną. W tym roku także kandyduję i chcę powiedzieć o moich 4 żywiołach i obszarach przyszłych działań:
👉 Śląsk
👉 Równość
👉 Ochrona Klimatu
👉 Prawa Kobiet
Najbliższy tydzień poświęcę tematowi równości.
Równość to wspólny dom, w którym wszyscy chcemy się czuć dobrze i tworzyć dobrą atmosferę, w którym nie ma barier, a każdy – niezależnie od wieku, od niepełnosprawności, od sytuacji materialnej, od orientacji seksualnej – czuje się dobrze, czuje się tak samo traktowany przez prawo i przez instytucje państwa.
Transkrypcja:
Monika Rosa: Dzień dobry Państwu. Cztery lata temu kandydowałam do Sejmu i nie żałuję. To były 4 lata bardzo ciężkiej pracy i bardzo wielu rozmów w Katowicach, w Chorzowie, w Rudzie Śląskiej, Mysłowicach, Świętochłowicach, ale także w powiecie bieruńsko-lędzińskim, i w całej Polsce. To były 4 lata rozmów, których efektem były konkretne projekty ustaw. Ustawy o języku śląskim, ustawy o przemocy ekonomicznej, o związkach partnerskich. To była walka o prawa osób z niepełnosprawnościami i ich opiekunów, o prawa kobiet, ochronę klimatu i transformację energetyczną. I w tym roku także kandyduję. I chcę przede wszystkim powiedzieć o 4 elementach, 4 żywiołach. Po pierwsze – Śląsk. Po drugie – równość. Po trzecie – prawa kobiet. I po czwarte, choć chyba najważniejsze, ochrona klimatu. Ten tydzień, najbliższy, chcę poświęcić tematowi równości. Równość to jest taki pojęcie, które chcielibyśmy definiować jako wspólny dom. Dom, w którym wszyscy czujemy się dobrze, dom, w którym wszyscy chcemy tworzyć dobrą atmosferę, dom, w którym nie ma barier, w którym każdy niezależnie od wieku, od niepełnosprawności, od sytuacji materialnej, od orientacji seksualnej, czuje się dobrze, czuje się u siebie, czuje się tak samo traktowany przez prawo i przez instytucje państwa. Dlatego ten najbliższy tydzień poświęcimy kilku ważnym aspektom równości. Po pierwsze – osoby z niepełnosprawnością. Naszym celem jest razem z organizacjami pozarządowymi, z samorządami, stworzyć nowy system orzekania niepełnosprawności. Musimy odejść od instytucjonalnej opieki nad osobami z niepełnosprawnością, na rzecz tego, aby mogły i chciały pracować na rzecz samodzielnego mieszkania, na rzecz mieszkań chronionych właśnie, pracy asystenckiej. Ale musimy wspierać także osoby, które opiekują się tymi kobietami i mężczyznami z niepełnosprawnością bo często jest to praca rodziców, opiekunów, na całe życie. Po drugie kwestia mniejszości różnego rodzaju. Przede wszystkim także osób, które są gejami, lesbijkami, osobami biseksualnymi czy transpłciowymi. Złożyłam w tej kadencji, i zamierzam wprowadzić, ustawę o związkach partnerskich. Ale musimy także walczyć z mową nienawiści, dlatego naszym wyzwaniem jest nowelizacja kodeksu karnego tak, żeby mowa i czyny z nienawiści wobec osób z niepełnosprawnością, ale także wobec osób o innej orientacji seksualnej niż heteronormatywna, były przez prawo realnie chronione. Mamy także kwestię praw kobiet, oczywiście, o czym będzie kolejny blok. Kwestia przedsiębiorców. Przedsiębiorcy, szanowni państwo, to jest taka bardzo specyficzna mniejszość. To są osoby, które nie wyjdą na ulicę protestować, nie dokonają takiego strajku, nie krzyczą o 500+. To są osoby, które prowadzą swoje firmy, budzą się codziennie rano myśląc czy prawo się nie zmieniło. Dla nich ważna jest stabilność stanowionego prawa, to żeby się ono non-stop nie zmieniało, jego jasność i przejrzystość. Jasność i jasne interpretacje systemu podatkowego. To są ludzie, którzy codziennie walczą o to, aby inni mieli pracę, aby Polska się rozwijała. Dlatego bardzo ważna jest, także dla regionu śląskiego, także dla ciężkiego przemysłu tutaj w okręgu, kwestia transformacji, przejścia na nowe technologie, to jest także kwestia transformacji energetycznej, to jest kwestia nowych, odnawialnych źródeł energii, nowych godnych miejsc pracy. Są tutaj z nami różni ludzi, pewnie ich widzicie, osoby starsze, młodsze, o różnej orientacji seksualnej, ze Śląska i spoza Śląska. Każdy z nas jest jakąś mniejszością, każdy z nas chce, żeby prawo i państwo traktowało go tak samo. Jest Ola Chromik, która jest opiekunką Patrycji, osoby z niepełnosprawnością. Jest Marcin Stiller, rudzki przedsiębiorca. Chciałabym, aby zabrali głos i opowiedzieli o swoich problemach. Olu, Ty pierwsza.
Aleksandra Chromik: Dzień dobry, jestem mamą dorosłej Patrycji niepełnosprawnej intelektualnie głęboko. Monikę poznałam na ulicy, w momencie kiedy trzy lata temu wyszłam z domu i postanowiłam mówić o problemach dorosłych osób z niepełnosprawnością intelektualną znaczną i głęboką, o problemach ośrodków wsparcia, do którego uczęszczają nasze dorosłe dzieci. Poznałam ją właśnie na ulicy. Podeszła do mnie i zapytała czy może przyjechać do ośrodka. Każdy wolontariusz w ośrodku jest bardzo mile widziany, dlatego oczywiście zaprosiłam tą śliczną, młodą, uśmiechniętą dziewczynę do nas. Bardzo długo nie wiedzieliśmy, że jest posłanką. Myśleliśmy, że jest wolontariuszem. Wydawało się nam, że praca polityka to jest praca za biurkiem, to jest praca papierkowa. Tymczasem Monika jest wszędzie, i właśnie w takich okolicznościach się spotkałyśmy. Spotkałyśmy się na ulicy, i jest faktycznie wolontariuszem w ośrodku mimo, że minęły 3 lata. Jest z nami cały czas, wspiera nas, potrafi wysłuchać potoki moich słów, potrafi się z nami smucić, potrafi z nami się cieszyć. A co najważniejsze – słucha i stara się rozwiązywać problemy, na które wcześniej żaden inny polityk nie zwracał uwagi. Za to Ci Monika bardzo, bardzo dziękujemy.
Monika Rosa: Marcin.
Marcin Stiller: Jak już zostałem przedstawiony przez panią poseł Monikę, jestem rudzkim przedsiębiorcą. Przedsiębiorcą od początku swojej kariery zawodowej, czyli przed okresem studiów. Przez te kilka lat widzę jak zmienia się to nasze prawo, otoczenie, sprzyjające bądź też niesprzyjające przedsiębiorczości. Należę nadal do tego grona 90% firm w Polsce, czyli mikroprzedsiębiorstw, które razem z małymi firmami wytwarzamy 30% PKB, czyli do grona ludzi, którzy codziennie kreują sobie przyszłość i nie oczekują zbyt wiele od państwa. Oczekują jedynie stabilności gospodarczej, stabilności prawa i ogólnie przyjętego klimatu, który będzie sprzyjał dalszemu rozwojowi inicjatyw. Z jakimi problemami się borykamy? Wszyscy wiemy – deficyt na rynku pracy, to jest coś co nas, nie tylko na Śląsku, ale też w całej Polce dotyka. Obciążenia związane z kosztami pracy też skutecznie hamują rozwój inwestycji w małych firmach. Tak naprawdę jak spojrzymy na badania, to główna część inwestycji w tym sektorze mikroprzedsiębiorstw sprowadza się do tego, aby utrzymać pozycję konkurencyjną, zapewnić pewne wpływy na marketing, ale jakikolwiek rozwój innowacji już jest zahamowany. Kolejnym problemem, który nas dotyka są problemy z zatorami płatniczymi, czyli głównie kiedy współpracujemy z większym kontrahentem wyposażonym w tę machinę prawną, gdzie my jako głównie samozatrudnieni mamy bardzo duży problem, aby się temu przeciwstawić. Także jak widzimy jest jeszcze wiele, wiele rzeczy do naprawy. Dziękuje bardzo.
Monika Rosa: Szanowi państwo, każdy z nas jest inny, ale wszyscy chcemy być równo, zarówno przez instytucje państwa i jego prawo, traktowani. Zawsze na pierwszym miejscu będzie stał człowiek, i o to będę walczyć w kolejnej kadencji. Dziękuję. Są jakieś pytania?
Dziennikarz: Zapytam pani poseł. Zapowiada pani tydzień równości, walkę o prawa niepełnosprawnych, o prawa mniejszości seksualnych. Na 7 września zaplanowany jest Marsz Równości w Katowicach, Komenda Wojewódzka Policji zgłosiła się już z prośbą o przełożenie spotkania dwóch zwaśnionych klubów, które ma być zagrożeniem dla tego Marszu Równości. Czy pani uważa ten marsz i jego przebieg jest zagrożony w Katowicach? I czy może się powtórzyć to co było w Białymstoku?
Monika Rosa: Marsz Równości rok temu szedł bardzo spokojnie ulicami Katowic. Bo były radosne tłumy młodych i starszych osób, które cieszyły się, że mogą wyjść i pokazać swoją otwartość i akceptację. Jestem pewna, że w tym roku będzie tak samo. Wiem, że przez ten rok się wiele zmieniło. Zmienił się bardzo mocno klimat polityczny, że wielu liderów, szczególnie z prawej strony, bardzo mocno, nie boję się użyć tego słowa, szczuło na osoby gejów, lesbijki, osoby transpłciowe czy biseksualne. Ale ten marsz ma pokazać jakiej Polski chcemy – otwartej, tolerancyjnej, która przyjmuje każdego, gdzie partnerzy, którzy pozostają ze sobą przez wiele lat pożycia mogą informować się o stanie zdrowia w szpitalu, mogą mieć prawo do pochówku, mogą dzielić i tworzyć wspólne gospodarstwo domowe. I o tym będzie ten marsz, i jestem pewna, że i państwa, i prezydent miasta zapewnią porządek i bezpieczeństwo. Dziękujemy bardzo.
Zdjęcia: Agata Krypczyk
#4ŻywiołyMonikiROSY #równość: https://www.facebook.com/RosaMonikaAnna/photos/a.1483549261942273/2178325439131315/
W mediach:
1. https://www.radio.katowice.pl/zobacz,44809,Wybory-parlamentarne-2019-Liderka-slaskiej-Nowoczesnej.html