fbpx

W sprawie bomby ekologicznej w Tarnowskich Górach

Razem z Pawłem Kobylińskim chcemy zaapelować w sprawie tykającej bomby ekologicznej w Tarnowskich Górach po Zakładach Chemicznych. Większość rządząca odrzuca i nie chce dyskutować o gotowym rozwiązaniu prawnym. Za to Mateusz Morawiecki jeździ po Śląsku, mówi o innowacyjności, o modernizacji, o inwestycjach. Niech zajmie się rzeczą podstawową – naszym bezpieczeństwem.

#inoRosa: https://www.facebook.com/RosaMonikaAnna/videos/517963302081361/

video
play-rounded-fill

Transkrypcja:

Paweł Kobyliński: Dzień dobry.

Monika Rosa: Szanowni Państwo. Dzisiaj chcemy porozmawiać o bombie ekologicznej, która tyka w Tarnowskich Górach. Zakłady Chemiczne w Tarnowskich Górach, które od 25 lat już nie funkcjonują, i które przez 25 lat nie zostało zneutralizowane. Od 2011 roku nie toczą się żadne prace po to, żeby ochronić nas, mieszkańców Śląska, przed tą tykającą bombą ekologiczną. Radni, burmistrz, przedstawiciele sejmu składali wnioski o to, żeby w końcu rząd się tym zajął. Mateusz Morawiecki jeździ po Śląsku, mówi o innowacyjności, o modernizacji, o inwestycjach. Niech zajmie się rzeczą podstawową – naszym bezpieczeństwem. Paweł Kobyliński.

Paweł Kobyliński: We września 2017 roku złożyłem projekt ustawy, również podpisany przez panią posłankę Monikę Rosę, o utylizacji ostatnich pozostałości po Zakładach Chemicznych. Niestety, Prawo i Sprawiedliwość miało odwagę, żeby złożyć wniosek od odrzucenie w pierwszym czytaniu tego projektu. Sprawozdawcą zresztą tej komisji jest pani posłanka Barbara Dziuk z Tarnowskich Gór. Niestety (PiS) nie miało odwagi, aby głosować ten projekt na sali plenarnej. To jest normalne w przypadku Prawa i Sprawiedliwości, że chowają głowę w piasek, nie chcą podejmować trudnych decyzji, ale lubią rozdawać nieswoje. Natomiast, szanowni państwo, ta ustawa to jedyny kompleksowy projekt, który pomoże i daje szansę na utylizację tych odpadów w Tarnowskich Górach. To żebyśmy byli zdrowi, żebyśmy mieli czystą glebę i żebyśmy mieli czystą wodę. Ten projekt!

Monika Rosa: Tarnowskie Góry to duże zagrożenie, jeśli chodzi o Zakłady Chemiczne, nie tylko dla mieszkańców Tarnowskich Gór, ale także dla mieszkańców całego Śląska. Dlatego wspólnie z Pawłem Kobylińskim apelujemy: „Nie tylko słowa, ale konkretne czyny. Były na to ostatnie cztery lata!” Dziękujemy bardzo.

Paweł Kobyliński: Dziękujemy.

Zdjęcia: Agata Krypczyk