Byłam gościem czwartego odcinka programu „Widziane z południa”, gdzie rozmawialiśmy o tym, co dla Polski oznaczają zmiany w Komisji Europejskiej. Jaki skutki będą miały pakiety dla energii i klimatu oraz pakiet o mobilności, których kształt będzie decydować o przyszłości polskiej gospodarki. Odnieśliśmy się też do deklaracji zniesienia wiz do Stanów Zjednoczonych.
Zapraszam do obejrzenia całości programu na stronie wnp.pl: https://www.wnp.pl/parlamentarny/spoleczenstwo/widziane-z-poludnia-odcinek-4,42068.html
Poniżej wybrane fragmenty z moim udziałem:
Jak Państwo myślicie, jak będzie się układała współpraca Polski z nową Komisja Europejską? Czy będzie lepsza z niż z poprzednią? Gdzie ew. możemy napotkać punkty sporne?
Myślę, że to jest tak, że skład Komisji Europejskiej i też poszczególni komisarze, to nie jest kwestia nielubienia przez Polki i Polaków, ale ewentualnych konfliktów na linii obecny polski rząd – Komisja Europejska dotyczący w głównej mierze tematów praworządności, a ostatnio także tematu gospodarek nisko-emisyjnych, czy też zero-emisyjnych. Natomiast to w jaki sposób będzie układała się współpraca obecnej komisji z rządem zależny od tego jaki będzie wynik wyborów po 13 października. I my walczymy o to, aby po wyborach udało się utworzyć rząd, który, będzie się składał z osób obecnie w opozycji. I wtedy jestem o tym przekonana, że te obecne, nie konflikty ale łamanie prawa przez obecny rząd, to już nie będzie tematem Komisji Europejskiej poruszanym w Unii Europejskiej, ale będą to tematy, które my w Polsce będziemy musieli po 4 latach rządów PiSu po prostu wyprostować. Wrócić do praworządności, do reguł zawartych w 2 art. Traktatu o Unii Europejskiej. Ale przed nami także wielkie wyzwania zaniedbań ostatnich, także 4 lat rządów Prawa i Sprawiedliwości, czyli transformacja energetyczna, czyli zero-emisyjna gospodarka, czyli przyszłość przed którą stoją wszystkie kraje UE.
Co z tą transformacją energetyczną?
To jest tak, Polskę i tak czeka transformacja energetyczna. Jest to konieczność wynikająca np. z tego, że w takim kierunku idą wszystkie kraje, po pierwsze, Unii Europejskiej, jesteśmy członkiem Unii Europejskiej, ale w ogóle w tym kierunku rozwija się świat. W samych Chinach tych przyłączeń odnawialnych źródeł energii jest coraz więcej, w Indiach… W tym kierunku zmierzamy. Drugim elementem jest to, że ostanie lata to jest bardzo duży import węgla do Polski, węgla energetycznego, węgla kamiennego, ponieważ nie jesteśmy w stanie wydobyć tyle ile potrzebujemy tego węgla. Kolejnym elementem jest to, że kryzys klimatyczny jest faktem. I my z tym faktem musimy się zgodzić. W związku z czym myśląc o przyszłości naszej, naszych dzieci, musimy także pomyśleć o tym w jaki sposób stopniowo odchodzić od użytkowania węgla w polskiej energetyce. Przypomnijmy jest to około 80% węgla w miksie energetycznym, później gaz i później odnawialne źródła energii. Ten stopień odnawialnych źródeł energii musi wzrastać. To będzie czysta, rozproszona prosumencka energetyka – bliżej konsumenta, tańsza docelowo, a przede wszystkim bezpieczna i czysta. Dająca takie poczucie, że żyjemy rzeczywiście w kraju, który myśli o tym jak zapobiegać skutkom kryzysu klimatycznego. Więc, tak, transformacja jest koniecznością, i nie, nie ma żadnego planu ze strony rządu jak tę transformację rozpocząć. A to nie jest temat, który się rozpocznie z dnia na dzień. To trwa lata i kosztuje pieniądze.
Pakiet o mobilności – czy nie jest to w interesie wszystkich ugrupowań, aby próbować go zmienić?
To jest tak, że rzeczywiście jest to temat, który chyba jako jeden z nielicznych łączy wszystkich polskich eurodeputowanych zasiadających w Parlamencie Europejskim. Teraz przed nami trialog między Komisją, między Parlamentem Europejskim, między Radą, więc tutaj bardzo duża i dominująca rola rządu, w jaki sposób wprowadzić zmiany do przyjętego już pakietu mobilności i czy w ogóle będzie to możliwe. Zebranie większości i próba zmiany tego. Rzeczywiście nasz transport bardzo mocno się rozwinął, to jest chyba około 30% rynku w Unii Europejskiej, więc dla nas to będzie bardzo duże utrudnienie w dalszym rozwoju firm, czy to kwestia delegowania pracowników, które podniesie koszty. …więc my teraz konkurujemy nie tylko kosztami, oczywiście na rynku Unii Europejskiej, także jakością, elastycznością. Natomiast tutaj rzeczywiście eurodeputowani i rząd – to jest dla nich ogromne wyzwanie.
Jak zapatrujecie się Państwo na doniesienie o możliwości zniesienie wiz do Stanów Zjednoczonych?
Jeśli ruch bezwizowy stanie się faktem to oczywiście jest bardzo dobra wiadomość. Natomiast miejmy świadomość tego, że jest to kwestia ciągłości i zabiegań rządów także poprzednich, 30 lat rozwoju gospodarczego i społecznego Polski, spadł odsetek odmów. No i być może wydarzy się ruch bezwizowy i bardzo dobrze.
Źródło: https://www.wnp.pl/parlamentarny/spoleczenstwo/widziane-z-poludnia-odcinek-4,42068.html