❗️Przemoc domowa to nie tylko bicie, siniaki i ciągły strach ofiary przed ponownymi ciosami.
Są takie rodzaje przemocy, które znacznie trudniej dostrzec, o których ofiarom wstyd mówić i nawet same przed sobą – upokorzone i zastraszone – udają, że w sumie nic złego się nie dzieje.
To m.in. przemoc ekonomiczna.
Powoduje wiele zniszczeń w psychice ofiar, rzutuje na ich samoocenę oraz stan zdrowia, wartości i wzorce przekazywane dzieciom i innym członkom rodziny, a także uderza w ich aktywność zawodową, w konsekwencji rzutując na naszą gospodarkę.
❓ Kiedy o niej mówimy?
👉 Unikanie płacenia alimentów.
👉 Rezygnacja ze współdecydowania o wspólnym majątku lub oddanie oprawcy własnego majątku w skutek szantażu (bardzo często pojawia się w przypadku osób z niepełnosprawnościami).
👉 Uzależnianie przez ”żywiciela rodziny” wypłaty środków na jej utrzymanie od „odpowiedniego” zachowania niepracującej kobiety pozostającej w domu z dziećmi.
👉 Zmuszanie członków rodziny do nieodpłatnej pracy w rodzinnym biznesie.
👉 Zakazywanie pracy lub zdobywania edukacji.
👉 Przywłaszczanie wspólnych środków na prowadzenie domu, wymuszanie oszustwem lub szantażem.
Statystyki pokazują, że większość ofiar przemocy ekonomicznej stanowią niepracujące kobiety pozostające w domu z dziećmi. Sprawcami są mężczyźni ze wszystkich klas społecznych.
❗️Czas na wprowadzenie w życie ustawy, która ograniczy skalę tych zjawisk i ułatwi ofiarom przemocy finansowej dochodzenie swoich praw.
Więcej w artykule: 👉 https://monika-rosa.pl/2017/10/03/przemoc-ekonomiczna-obdukcja-niemozliwa/
#inoRosa: https://www.facebook.com/RosaMonikaAnna/photos/a.1483549261942273/2247504208880104/