W tej całej zagmatwanej i galopującej rzeczywistości trzeba się czasem zatrzymać i zapytać samego siebie: po co?
Ja dziś po przeczytaniu kilku komentarzy, wiadomości, kilku rozmowach po raz kolejny jasno sobie odpowiadam: 💬 jestem posłanką, bo chcę żyć w Polsce różnorodnej, Polsce równych praw i równych szans. Gdzie ceni się różnorodność, szanuje mniejszości.
I na to pracuję każdego dnia.
Ale tylko dziś:
❌ Niemal 90 tys. osób rocznie pada ofiarami przemocy w rodzinie. Nawet 500 kobiet rocznie ginie z tego powodu. Tymczasem wiceminister sprawiedliwości Marcin Romanowski napisał na Twitterze: „Chcemy wypowiedzieć ten genderowski bełkot ratyfikowany przez Platformę Obywatelską i PSL”. To zresztą nie pierwszy jego wpis na ten temat. Na swoim profilu na Twitterze dowodził również, że konwencja to „neomarksistowska propaganda”.
Odnosi się we wpisach do ratyfikowanej w 2015 roku Konwencji Antyprzemocowej, która jasno mówi o ochronie ofiar przemocy. Daje konkretne rekomendacje i zobowiązuje rządy do ich wdrożenia.
❌ Według międzynarodowego rankingu równouprawnienia osób LGBT w Europie, Polska oficjalnie spadła z przedostatniego na ostatnie miejsce w całej Unii Europejskiej. I to nie dlatego, że w Europie dzieje się coraz lepiej. Polska to już oficjalnie kraj, który najgorzej chroni swoich nieheteronormatywnych obywateli.
❌ Śląsk, nie dość, że od lat domagamy się pewnego minimum – uznania śląskiego za język regionalny, uznania Ślązaków za mniejszość – to jeszcze padliśmy ofiarami nagonki ze względu na zachorowania na koronawirusa.
Tak jesteśmy śląską mniejszością i jesteśmy z tego dumni. 💛💙 Je żech ze Ślōnska!
📣 Chcę Polski równych szans dla wszystkich bez względu na płeć, orientację, wyznanie i pochodzenie, niepełnosprawność.
Wszyscy musimy czuć się bezpiecznie i być godnie traktowani – przez siebie nawzajem i rząd.
Nie ma lepszych i gorszych.
Facebook: https://www.facebook.com/RosaMonikaAnna/photos/a.1483549261942273/2385811148382742/