Jak co tydzień w niedzielę szykuję dla Was zbiór ciekawych rzeczy, które czytałam i słuchałam w tygodniu.
Książka Renaty Kim: „Dlaczego nikt nie widzi, że umieram. Historie ofiar przemocy psychicznej”
Przemoc psychiczna nie pozostawia po sobie zewnętrznych śladów, na ciele ofiar nie pojawiają się siniaki ani zadrapania, ale jej skutki bywają równie bolesne i niszczące. Przekonali się o tym bohaterki i bohaterzy reportażu Renaty Kim, którzy przez lata tkwili w toksycznych relacjach, na co dzień zmagając się z upokorzeniami zadawanymi im przez partnerów. Ich historie często zaczynają się jak zakończenia baśni, bo oto na ich drodze pojawił się ktoś, kto zdawał się być spełnieniem marzeń o znalezieniu swojej drugiej połowy, o wyśnionym ideale. Niestety bajkowy początek bywał w ich przypadku tylko wstępem do prawdziwego dramatu, który rozgrywał się za zamkniętymi drzwiami.
„Dlaczego nikt nie widzi, że umieram” to wstrząsające relacje ludzi, którzy doświadczyli w swoim życiu przemocy emocjonalnej. Ich opowieści dopełniają rozmowy z psychologami o tym, jak wchodzi się w toksyczną relację, jakie są jej kolejne etapy i jak trudno się z niej wyplątać.
Podcast: Uczeń może się malować, farbować włosy i protestować
https://sekielscy.pl/uczen-moze-sie-malowac-farbowac…/
Mierzenie długości spódnicy linijką, zmywanie makijażu gąbką do tablicy, zakaz noszenia tęczowych ubrań. To wszystko sytuacje z polskich szkół. Czy nauczyciele i dyrekcja mogą wprowadzać tak restrykcyjne zasady w placówkach?
O prawach uczniów i uczennic dla podcastu Braci Sekielskich opowiada aktywistka, działaczka Sieci Obywatelskiej Watchdog Polska i aktorka teatralna Alina Czyżewska. I tłumaczy, jak brak respektowania praw uczniowski, tworzy mało obywatelskie społeczeństwo.
Artykuł: „Dlaczego Ślązaków nie ma na krótkiej liście spisu powszechnego? To proste, choć bolesne: polskie prawo ich nie widzi”
Rozmowa z prof. Ewą Michną o Śląsku, śląskości i szansie, jaką daje spis powszechny.
Spis powszechny pozwala mniejszościom się policzyć, powiedzieć: zobaczcie – jesteśmy! Polska przestała być etnicznym monolitem. Pojawiły się narodowe deklaracje niemieckie, ukraińskie, amerykańskie, a nawet gujańska.
Można się nadal spisać (a nawet trzeba) na: https://spis.gov.pl/
A Wy co ciekawego słuchaliście, oglądaliście lub czytaliście? Podzielcie się ze mną na Facebooku.