Pierwszy transport z biura dojechał do Nysy.
Stąd dary pojadą dalej do Głuchołaz i Łąki Prudnickiej.
Wcześniej dotarły też transporty między innymi do Głuchołaz. To jednak nie ostatnia tura pomocy.
Pomagajmy mądrze. Jeśli chcecie oddać coś na zbiórki – czytajcie i śledźcie zapotrzebowania. Potrzeby zmieniają się bardzo szybko. Dziś szczególnie potrzebne są worki na śmierci, szufle, mopy, osuszacze.
Widok Nysy po zalaniu chwyta za serce, a nadzieja jest najlepszym określeniem tego co dzieje się na miejscu.
Otwarte serca, ręce gotowe do pomocy. Tak wygląda dzisiejsza rzeczywistość.
Dziękuję za zaangażowanie – Grzegorz Więzik, Firma Błysk z Jastrzębia-Zdroju, Drogerie Polskie, Renata Szpitalny, Przedszkole nr 27 w Katowicach, Ewa Machura, LAKMA, Wioletta Guzy.