💬 Dzisiaj pogoda nie sprzyjała konferencji prasowej, ale w ciągu ostatnich 4 lat, nieraz w deszczu, z parasolkami, setki i tysiące kobiet stały na ulicach, protestowały i broniły swoich praw w małych i większych miejscowościach. Broniły tego, co najważniejsze: wolności i prawa decydowania o sobie. Dlatego podpisałam Deklarację Wyborczą Ogólnopolskiego Strajku Kobiet.
#PrawaKobiet #4żywiołyROSY: https://www.facebook.com/RosaMonikaAnna/photos/p.2182447552052437/2182447552052437/
Transkrypcja:
Monika Rosa: Szanowni państwo, dzisiaj pogoda nie sprzyja, ale już nieraz w ciągu tych 4 lat, w pogodzie, niepogodzie, w deszczu, w ulewach, w wietrze, setki, tysiące kobiet stały na ulicach z parasolami w deszczu i protestowało. Protestowało i broniło swoich praw. Czarne protesty i Ogólnopolski Strajk Kobiet, w małych i większych miejscowościach był obecny i bronił tego co teraz najważniejsze – wolności i praw decydowania o sobie. W tej kampanii będziemy mówić o Prawach Kobiet. Jest to jeden z podstawowych filarów funkcjonowania demokracji. Nieraz mówiliśmy – wolność, solidarność, równość – ale nie będzie pełnej, prawdziwej demokracji bez zrównania praw i obowiązków kobiet i mężczyzn. Dlatego co będzie ważne teraz w kampanii? Co będzie ważne do realizacji po jesiennych wyborach? Przede wszystkim walka realna z przemocą domową, wdrożenie konwencji antyprzemocowej w taki sposób, żeby to ofiara pozostawała w domu, a sprawca opuszczał to mieszkanie, a nie ona musiała uciekać z domu. To jest dofinansowanie organizacji pozarządowych, które współpracują i działają na rzecz kobiet. Kwestia zmiany definicji gwałtu, wprowadzenia instytucji przemocy ekonomicznej (aby z nią walczyć), ale także zmiana w funkcjonowaniu Niebieskiej Karty. Po 10 latach musimy poprawić system pomocy ofiarom przemocy: kobietom, dzieciom, ale także mężczyznom. Element drugi to jest kwestia zdrowia. To są badania profilaktyczne, szczepienia HPV, walka z rakiem, profilaktyka i skuteczne, dobre, leki. Pełna ochrona nad kobietą, która dowiaduje się, że jest chora, bo to jest jeden z największych dramatów w życiu. Dofinansowanie in-vitro – wsparcie dla par, które nie mogą mieć dzieci. Ale także kwestia aktywizacji na rynku pracy, bo pełną niezależność kobiecie da tylko niezależność finansowa, więc nie tylko transfery socjalne, nie tylko pomoc, która niejednokrotnie jest bardzo potrzebna, ale także to, żeby mogła wrócić na rynek pracy, kiedy urodzi dziecko, żeby mogła, jeśli chce, pracować jak najdłużej do emerytury i jeszcze dalej, jeśli będzie miała taką wolę, czyli mogła przekierować dzieci do żłobka, do przedszkola i pójść do pracy, bo tylko wtedy będzie chciała poszerzać rodzinę, będzie chciała być aktywna na rynku pracy i być niezależna także finansowo. To jest także kwestia alimentów. „Alimenty to nie prezenty” – my współpracujemy z organizacją pozarządową właśnie o takiej nazwie, która od lat walczy o skuteczną egzekucję alimentów. Zmiana w funkcjonowaniu Funduszu Alimentacyjnego i skuteczna egzekucja alimentów. To są rzeczy najważniejsze. Nie będzie równości, pełni demokracji bez zrównania praw kobiet i mężczyzn. Gosia Bittner.
Gosia Bittner: Dzień dobry państwu. Ja jako młoda kobieta, studentka, również w jeszcze gorszej pogodzie chodziłam w czarnych marszach pod parasolką, walczyłam o swoje prawa, o prawa swoich koleżanek, swoich sióstr. I właśnie w Monice znalazłam osobę, która dawała mi siłę, żeby walczyć o to, i osobę, która uświadomiła mi, że to są rzeczy, które mi się tak naprawdę należą, że są rzeczy, które w dzisiejszych czasach nie są aż tak bardzo oczywiste, a kobiety mają bardzo dużo rzeczy jeszcze do walki. I tak samo jestem osobą, która miała styczność, w rodzinie, z kobietą chorą na raka, przechodziłam to wszytko osobiście. Jeżdżenie po szpitalach, pomoce. Miałam styczność z osobami, które były ofiarami przemocy zarówno fizycznej, ekonomicznej, tak samo też psychicznej, co jest straszną plagą dzisiejszych czasów, i myślę, że to jest też temat, który trzeba nagłaśniać. I chciałam w tym momencie bardzo podziękować Monice, bo to jest osoba, która chyba najgłośniej krzyczy, jak to mogę się wypowiedzieć na ten temat. Najgłośniej krzyczy o tym, o co musimy walczyć, bo my kobiety jesteśmy siłą, która jeśli się zjednoczy to naprawdę może osiągnąć bardzo wiele. Dziękuję.
Monika Rosa: Dziękujemy bardzo. Tydzień Praw Kobiet – będziemy o tym mówić na Facebooku. Będziemy informować o dalszych działaniach i spotkaniach.
Dziennikarz TVS: Pani poseł, ja mam takie pytanie. Chciałbym, żeby pani się odniosła do aktywności swoich koleżanek i kolegów z Koalicji Obywatelskiej, jeśli chodzi o tę kampanię wyborczą. No, bo, panią widać na konferencjach, na ulicy wśród ludzi dość często, natomiast, np., Borys Budka głównie za pomocą mediów społecznościowych. Dla porównania premier Morawiecki od piątku w okręgu tutaj śląskim był chyba z 10 razy.
Monika Rosa: Ja akurat ostatni weekend, jeśli mogę opowiedzieć, spędziłam z Borysem na różnego rodzaju spotkaniach, dożynkach, byliśmy wśród ludzi, i odbiór Borysa jest bardzo dobry. Ja się skupiłam, rzeczywiście, na kampanii bezpośredniej. Codziennie staram się spotykać z ludźmi, mówić o tym co jest dla nas ważne. Borys sobie w kampanii poradzi bardzo dobrze, i te spotkania się też odbywały.
Dziennikarz TVS: Jeżeli chodzi o aktywność premiera Morawieckiego? Dawno go nie było tyle razy.
Monika Rosa: Premier Morawiecki, jak ma miesiąc, to pewnie wpadnie na Śląsk, natomiast to nie znaczy, że on ten Śląsk rozumie. Rozumiem, że po 4 latach funkcjonowania przypomniał sobie o naszym regionie. Natomiast to jest trochę za mało. Parę obietnic zbudowania czegoś to jest za mało. My tutaj walczymy realnie ze smogiem. Walczymy o to, żeby nie zamykali kolejnych oddziałów szpitalnych, jak w Rudzie Śląskie, jak w Chorzowie. Walczymy o to, żeby myśleć o transformacji energetycznej i nie zostawić ludzi na lodzie, kiedy będzie konieczność żeby nastąpiła.
Dziennikarz TVS: W ogóle podczas ostatniej konwencji Prawa i Sprawiedliwości też premier powiedział, skomentował takie słynne zdjęcie posła Budki, który wystąpił w wywiadzie dla stacji TVN w marynarce i krótkich spodenkach, powiedział że to obrazuje Koalicję Obywatelską. Że u góry wygląda ładnie, a pod spodem to już niekoniecznie. Jak państwo to skomentujecie?
Monika Rosa: Ja mogę powiedzieć, że niestety rządy Prawa i Sprawiedliwości obrazują obrazki z Białegostoku, kiedy ludzie z kamieniami stali przeciwko innym ludziom. I to obrazuje rządy Prawa i Sprawiedliwości. Niestety.
Zdjęcia: Agata Krypczyk