Blog

W walentynki o związkach

Walentynki to święto zakochanych. Wszystkich zakochanych, wszystkich par. Heteroseksualnych i homoseksualnych. Niestety, te ostatnie pary mają mniej powodów do świętowania, gdyż ich sytuacja w Polsce jest skrajnie różna. Od lat osoby LGBT i ich sojusznicy walczą o legalizację związków partnerskich (dla siebie i par heteroseksualnych). Od lat wszelkie inicjatywy w tym temacie są torpedowane przez konserwatywną większość sejmową.

Czytaj więcej...Czytaj więcej...
Polaku, zaciągnij się smogiem – Polska na bezdechu

Nie od dziś wiadomo, że smog zabija. Nie od dziś wiadomo, że to czym oddychamy wpływa na nasze zdrowie i samopoczucie. Te z pozoru proste prawdy w polskiej rzeczywistości rozbijają się o mur niewiedzy, braku woli, niedoinformowania lub dezinformowania, lekkomyślności czy obłudy. Smog nie tylko spowija Polskę ale niczym narkotyczny dym otumanił klasę polityczną, która do tej pory nie widziała problemu lub co gorsza nie chciała go zobaczyć.

Czytaj więcej...Czytaj więcej...
Proszę pomyśleć o Obywatelach

Dochodzi 4 nad ranem. W wielkiej sali pełnej zielonych foteli, od kilku dni panuje chłód i mrok. Nie ma tu okien ani świeżego powietrza. Atmosfera jest więc podwójnie ciężka. Sala zwykle w tym czasie jest pusta, więc panująca w niej temperatura nie ma dla nikogo znaczenia, ale nie dziś! Dziś są tu ludzie, na których rodzina czeka w domu, ludzie którzy nie przygotowują świąt, nie szukają prezentów. To kolejna już noc, którą spędzają w miejscu znanym tak dobrze milionom Polaków z telewizji.

Czytaj więcej...Czytaj więcej...
Nieznośnie drażniąca niezależność

Najpierw kilka faktów. W Polsce działa około 70 tysięcy organizacji pozarządowych, a blisko połowa z nich istnieje od ponad 11 lat. Zajmują się wszystkimi obszarami życia społecznego – od pomocy społecznej, zdrowia, ochrony zwierząt, przez badania naukowe, do rekreacji i sportu. W wolontariat na ich rzecz zaangażowanych jest ponad pół miliona osób. Prawie 10 tysięcy NGO to Organizacje Pożytku Publicznego poddane bardzo wysokim standardom sprawozdawczości.

Czytaj więcej...Czytaj więcej...
Jak Parasolki popędzą kota Inkwizycji

W 1209 roku, w trakcie rzezi Katarów francuski arcybiskup A. Amaury (Amalric) spytany o to, jak odróżnić heretyków od katolików odpowiedział: „Zabijcie wszystkich. Bóg rozpozna swoich”. Na szczęście, osiem wieków później cywilizowany świat nie urządza już rzezi na ulicach. Na nieszczęście, duch średniowiecza powrócił nad Wisłę. A z nim to, co najgroźniejsze. Mentalność i przeświadczenie, że cierpienie uszlachetnia, a czyste sumienie poddanych – dzisiaj obywateli –...

Czytaj więcej...Czytaj więcej...
O moralnej dezaprobacie aktów homoseksualnych
O moralnej dezaprobacie aktów homoseksualnych

16 czerwca Rada Unii Europejskiej przyjęła Konkluzję w sprawie równego traktowania osób LGBTI. To ważny dokument, bo po raz pierwszy wszystkie kraje członkowskie wypowiedziały się jednym głosem w kwestii równouprawnienia osób LGBTI.

Czytaj więcej...Czytaj więcej...
Jak PiS wystraszył się parasolek

W naszym krajowym chaosie widać przynajmniej jedno światełko w tunelu. PiS, jak diabeł święconej wody, boi się polskich kobiet. Nie straszne mu negatywne dla polskiego rządu opinie Komisji Weneckiej, dyskusje w Parlamencie Europejskim ani krytyka dyplomatów unijnych i amerykańskich.

Czytaj więcej...Czytaj więcej...
TKM, indoktrynacja i kije bejsbolowe, czyli Polaków obraz własny?

Zanim się obejrzeliśmy, TKM – autorski ustrój J. Kaczyńskiego zastąpił odległą od ideału dotychczasową rzeczywistość. Problem w tym, że z deszczu wpadliśmy z impetem do głębokiego jeziora. Możemy się tym faktem oburzać, argumentować: to nie mój rząd i nie moje wartości. Ale żyjemy w jednym kraju, który nie jest pojęciem abstrakcyjnym. To, co się dzieje wokół, dotyczy każdego z nas.

Czytaj więcej...Czytaj więcej...
In vitro dla mieszkańców Katowic.
In vitro dla mieszkańców Katowic.

Nowoczesna w Katowicach złożyła w urzędzie miasta projekt uchwały o dofinansowaniu leczenia niepłodności.

Czytaj więcej...Czytaj więcej...
„Na trzy zdrowaśki do pieca“ zamiast edukacji i prawa do decyzji

Najwięcej krzywdy uczyniono ludziom pod sztandarem zasad, moralności i religii. To oczywiste, że żaden agresor nie wykrzyczy: krzywdzę w imię władzy, bogactwa lub potrzeby kontroli. Motyw cierpienia musi być ofiarom wystarczająco uzasadniony i warty poświęcenia. A argument: „bo Bóg tak chce i sumienie tak nakazuje“ skutecznie zamyka usta wielu z nich. I daje kontrolę. Żyjemy w kraju, w którym ten stan rzeczy nadal ma się nie najgorzej.

Czytaj więcej...Czytaj więcej...